sobota, 25 sierpnia 2012

ROZDZIAŁ 22

Następnego dnia umówiłam się z Tom'em, że przyjedzie po mnie o 11, a potem pojedziemy do taty powiedzieć o wczorajszym odkryciu u Amber . Wstałam o 10 i zaczęłam się szykować . Umyłam się, zjadłam śniadanie i zaczęłam zastanawiać się co na siebie ubrać . Po chwili postanowiłam, że założę granatową bluzkę z napisem LO<3E, jeansy-rurki, granatowe balerinki, małą torebeczkę przez ramię i kolczyki . Nagle zadzwonił mój telefon . Był to Tom . Czekał na mnie już pod blokiem, więc wzięłam klucze i wyszłam z domu do jego samochodu, w którym na mnie czekał . Przywitałam się z nim i pojechaliśmy do taty .
Kiedy dojechaliśmy pod dom taty szybko do niego poszliśmy . Weszliśmy do środka i ruszyliśmy w stronę salonu, z którego go dosłyszeliśmy . Usiedliśmy obok niego przy stole i zaczęłam mówić :
- Tato, mamy do ciebie sprawę . Naomi mnie okłamała i matka jednak ją bije ...
- I powiedziała nam coś jeszcze, co mną strząsnęło ! - powiedział Tom
- Co takiego ? - spytał tata
- Nowy facet matki ją zgwałcił ...
- Musimy ją zabrać od matki ! - krzyknęłam - Nie wiem jak, ale musimy ! Ja nie chcę, żeby ona cierpiała, bo wiem jaki to ból !
- Ale jak to ... Jak to wiesz ? - zdziwił się tata
- Bo ... Jak byłam w jej wieku, doznałam tego samego ... - po policzku spłynęła mi łza - Chciałam ją od tego uchronić, ale mi się jak widać nie udało ...
Tata domagał się, żebym opowiedziała mu tą historię, więc jakoś dałam radę . Tata bardzo się tym przejął, tak samo jak historią Amber . Zdecydowaliśmy, że tata poleci w najbliższym czasie do Nowego York'u i złoży do sądu podanie o odebranie matce praw rodzicielskich do Amber i wtedy sąd przydzieli ją do ojca, więc zamieszka z nami w Londynie . Chcieliśmy, żeby stało się to jak najszybciej . Ja i Tom obiecaliśmy tacie, że zrobimy zdjęcia pleców Amber, żeby miał dowody na to, że matka ją bije . Zostaliśmy u taty jeszcze na jakąś kawę i małą rozmowę . Zaczął wypytywać mnie jak układa mi się z Nath'em . Głupio mi było opowiadać nasze stosunki, ale w końcu jestem w gronie rodziny, więc nie mam się czego wstydzić . Opowiedziałam tacie nasze najlepsze chwile, jednak ominęłam zdarzenie z ostatniego wieczoru .
- Znam Nathan'a od 3 lat i strasznie go lubię ! - powiedział tata - Cieszę się, że jesteście razem, bo Nathan to naprawdę fajny chłopak .
- Trafił swój na swoją ! - dodał Tom śmiejąc się
- Czy ty coś sugerujesz ? - zapytałam podejrzliwie
- Tak, że jesteś najlepszą siostrą na świecie i gadałem ostatnio z Nath'em o tobie . - szyderczo się uśmiechnął
- Mam się bać ? - zaśmiałam się
- Niee ... Powiedział, że zawsze bał się zakochać po tym, jak jego ostatnia dziewczyna go zdradziła, ale powiedział też, że bardzo cię kocha, i że nigdy nie miał tak cudownej dziewczyny .
- Widać, że cię kocha . - tata się uśmiechnął
Po wizycie u taty pojechaliśmy do domu chłopaków . Kiedy weszliśmy do środka usłyszeliśmy głośne śmiechy dochodzące z salonu, więc tam poszliśmy . Wszyscy byli tam zgromadzeni i grali w xbox'a . Kiedy Amber mnie zobaczyła od razu ruszyła w moją stronę i mnie mocno przytuliła . To samo zrobiła Tom'owi . Weszliśmy w dalszą część salonu . Tom usiadł obok Max'a, a ja przywitałam się z Nathan'em . Zaczął wypytywać jak poszła rozmowa z tatą . Opowiedziałam mu cały jej przebieg, ale wspomniałam także o tym co mówił razem z Tom'em o nim .
- Dokładnie tak mówiłem . - powiedział dumnie - Ale zapomnieli wspomnieć też, że mówiłem, że kocham cię najbardziej na świecie i po raz pierwszy tak zabójczo się zakochałem, bo jesteś wyjątkowa . - uśmiechnął się i czule mnie pocałował
- No niee ! - krzyknął Jay - Zaraz się porzygam od tych waszych czułości !
- A jak ty się całujesz z Annie, to ... - Nathan nie zdążył dokończyć, bo Jay zatkał mu usta
- Jak to całuje z Annie ? - zapytał bardzo zdziwiony Seev
- Ty debilu skończony ! To tajemnica była ! - krzyknął Jay z wyrzutem
- Nie wiedziałem ! Mogłeś tego nie ukrywać !
- Może nam to wytłumaczysz ? - Max powiedział poważnie do Jay'a
- Bo ja i Annie jesteśmy parą . Kochamy się ...
- O w dupę ! Żeś się wrobił ... - skomentował Kaneswaran - Ale polepszmy sobie humor ! Wiecie jaką pyszną jajecznicę na śniadanie Natalie zrobiła ? - zupełnie zmienił temat
- Oj tam, oj tam ... Rodzice są kucharzami w restauracji ... - powiedziała lekko zawstydzona Natalie
Nagle po cichu podszedł do mnie Max i poprosił mnie, abym poszła z nim na chwilę do pokoju . Zgodziłam się i poszliśmy . Po pierwsze - chciał ode mnie rady, bo nie układa mu się ostatnio z Michelle i nie ie co zrobić. A po drugie - Radził mi, żebym miała oko na Natalie, bo dziś próbowała flirtować z Nathan'em, ale jej się nie udało, bo Nath był twardy i ją spławił . Dałam mu radę w sprawie Michelle i wzięłam sobie do serca jego radę . Wróciłam do salonu i zaczęliśmy grać znów w xbox'a . Bawiliśmy się przy tym świetnie . Amber w ogóle nie przejmowała się naszą wczorajszą rozmową . Cieszyło mnie to . Fakt, na pewno nigdy nie zapomni o tym, że została zgwałcona, bo ja nadal płaczę kiedy sobie to przypomnę, ale mam nadzieję, że będzie normalnie żyła . Już sobie obiecałam, żę jeśli będzie trzeba to pojadę, do Stanów z tatą i powiem matce, co zawsze o niej myślałam, a do powiedzenia mam sporo na jej temat ...

----------
Ahh ... Kolejna nuda ... -.- A raczej wydaje mi się, że nuda ... Mam nadzieję, że chociaż Wam się podoba ; D
Następny dodam jak będzie 5 komentarzy xdd
Zachęcam do komentowania ; D

3 komentarze:

  1. No więc cudo :) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuper <3. Uuu Natalie zarywa do Nathan'a no no :p I tak mi sie nie uda wygryźć Naomi -,- <3 xd ale suuper rozdział Majkaa <3.

    OdpowiedzUsuń
  3. To twoje opo. jest cudowne <3 <3 <3
    Kocham je. Ty masz do tego talent, nie to co ja :(
    Pisz szybko nextaa. Czekam z niecierpliwością :D
    A przy okazji zapraszam do mnie http://imgladyoucametw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń