poniedziałek, 6 sierpnia 2012

ROZDZIAŁ 18

Po pracy każda z nas miała pojechać do siebie trochę się ogarnąć, a potem miałyśmy się spotkać u chłopaków . Po drodze na autobus zaczęłam czuć na sobie czyjś wzrok . Zaczęłam się odwracać i starać się wypatrzeć osobę, która mnie obserwuje . Kiedy doszłam w końcu na przystanek autobusowy usiadłam na ławce i z cierpliwością czekałam na autobus . Obok mnie usidła jakiś dziwny mężczyzna . Był ubrany jak jakiś bezdomny . Nagle zadzwonił mój telefon, więc szybko wyjęłam go z torby i odebrałam . Był to Tom . Prosił, abym od razu przyjechała do nich . Ja chciałam najpierw pojechać do siebie, a dopiero potem do chłopaków, ale Tom zaczął się ze mną droczyć . Wtedy już wiedziałam, że z nim nie wygram . Zgodziłam się więc, lecz widząc nadjeżdżający autobus rozłączyłam się . Weszłam do autobusu i zajęłam miejsce . Ku mojemu zaskoczeniu na miejscu obok mnie usiadł ten sam mężczyzna, który siedział obok mnie na przystanku . Podczas jazdy cały czas wpatrywałam się  szybę, ale czułam na sobie to, że on się na mnie patrzy . Zaczęłam się dziwnie czuć, a mój oddech automatycznie stał się cięższy . Mężczyzna chyba to zauważył, bo nagle przestał się na mnie patrzeć .
Gdy tylko wyszłam z autobusu poczułam ulgę, lecz nie na długo, gdyż zobaczyłam, że ten mężczyzna wysiadł na tym samym przystanku . Mój oddech znów stał się ciężki, ale teraz już czułam strach . Najgorsze było to, że zanim dojdę do domu chłopaków minie jeszcze jakieś 10 minut . Zaczęłam więc nerwowo przyśpieszać, bo myślałam, że po prostu zbieg okoliczności, lecz niestety nie . Kiedy ja przyśpieszyłam, mężczyzna także to zrobił . Zaczęłam więc biec i co chwilę się odwracałam . Cały ten czas zastanawiałam się skąd znam tego mężczyznę, ponieważ kogoś mi przypominał . Kiedy nerwowo się odwróciłam zobaczyć jak daleko jest ten mężczyzna nagle na kogoś wpadłam . Obydwoje upadliśmy na ziemię .
- Boże, Naomi . Czemu tak biegłaś ? - spytał Jay wstając
- O jezu, to ty . - powiedziałam, a w środku poczułam ulgę
Jay podszedł do mnie i wyciągnął rękę w moją stronę, aby pomóc mi wstać .
- Co się stało ?
- Bo tamten facet ... - odwróciłam się, aby pokazać go Jay'owi, ale nikogo tam nie było .
- Jaki facet ?
- Jakiś facet mnie śledził ...
- Mnie ciągle ktoś śledzi . - zaśmiał się
- Tyle że ty jesteś sławny .
- Ale ty jesteś siostrą sławnego Tom'a i dziewczyną sławnego Nath'a . Dziwię się, że gazety jeszcze nie mają z was używek ... - uśmiechnął się
- Ha, ha, ha ... Bardzo śmieszne ... - sarkastycznie się uśmiechnęłam - Dziewczyn jeszcze nie ma u was ?
- Nie, jeszcze ich nie ma . Ale idź już do domu, bo Nathan i Tom zaraz się zesrają, bo się doczekać ciebie nie mogą . - zaśmiał się i poszedł w swoją stronę, a ja w swoją
Kiedy doszłam do domu wszyscy oprócz Jay'a, który chwilę wcześniej wyszedł siedzieli na ogródku przy basenie .  Podeszłam do każdego z nich i się z nimi przywitałam . Postawiłam swoją torbę obok pustego krzesła i na nim usiadłam . Założyłam okulary przeciwsłoneczne, związałam włosy w luźnego koka i zaczęła się gadka na różne tematy . Czasem miłe tematy, czasem mniej, a czasem nawet powracał temat Max'a o egzorcyzmach . Szczerze mówiąc trochę mnie to wkurzało, ale słuchałam tego z cierpliwością .
- A ja mam nadzieję, że masz ze sobą jakiś kostium kąpielowy czy coś . - powiedział Tom
- Co ? Wiesz, że jest godzina 19 ? - zapytałam - A ty się jeszcze kąpać chcesz ?
- Tak . - odpowiedział - Zobacz jak jest jeszcze gorąco . To jeden z takich gorętszych dni .
- Nie, nie mam przy sobie kostiumu . Jakoś nie przewidywałam, że się będę kąpała .
- Ale ja mam . - wtrącił radośnie Seev
- Damski ?
- Tak . Nareesha zostawiła kilka i zawsze zapomina wziąć . Na pewno się nie obrazi, jeśli jeden pożyczysz .
- Oh, dziękuję . - podeszłam do niego i pocałowałam go w policzek, po czym oboje poszliśmy do domu po bikini .
Wyciągnął mi na łóżko 3 różne stroje kąpielowe, żebym sobie wybrała . Wybrałam taki najprostszy, jednokolorowy różowy . Siva wyszedł z pokoju, a ja się w niego ubrałam . Swoje rzeczy zaniosłam do pokoju Nathan'a i wróciłam do chłopaków . Oczywiście nie obyło się bez komentarzy Nath'a . Najpierw do basenu wskoczył Max, potem Siva, Tom, Nath i ja . Kiedy na chwilę wyszłam z basenu i usiadłam na krześle nagle ktoś dotknął mnie zimną ręką w ramię . Nerwowo się odwróciłam i ujrzałam Cat i Amy . Na szczęście Siva miał jeszcze te 2 kostiumy, więc zaprowadził dziewczyny do pokoju, żeby je im dać . Niedługo po tym jak oni poszli do domu przyszedł do nas Jay . Ja wróciłam więc do wody do chłopaków i zaczęła się ponowna " wodna " zabawa . W pewnym momencie przestałam pływać, gdyż zobaczyłam, że za płotem stoi mężczyzna, który mnie śledził . Dziwnie się na mnie patrzył i podchodził coraz bliżej płotu . Przestraszona zaczęłam podpływać bliżej Nathan'a . Kiedy już do niego dopłynęłam opowiedziałam mu sytuację z przystanku i pokazałam palcem na mężczyznę . Kiedy zobaczył, że wskazuję na niego palcem jakoś dziwnie szybko sobie odszedł .
- Może się w tobie po prostu zakochał ? - zażartował Nath
- Tak jasne ... - powiedziałam z lekkim sarkazmem - I co jeszcze ?
- No przecież żartuję . - zrobił słodką minkę i mnie przytulił - Bo ty jesteś tylko moja .
- Moja też . - wtrącił Tom przepływając obok nas
- Ale ty nie jesteś w temacie .
Kiedy Cat, Amy i Siva do nas przyszli mieli ze sobą radio . Postawili je na stoliku, włączyli i skoczyli do nas do wody . Gdy zaczęło się Chasing The Sun każdy z nich zaczął śpiewać swoją zwrotkę . Cat i Amy dziwnie się na siebie popatrzyły i na twarzy każdej z nich zaistniało zdziwienie .
- Co się stało dziewczyny ? - spytałam podpływając do nich
- Bo to... Bo oni... - Cat zaczęła się jąkać
- Jakoś wcześniej nie skojarzyłyśmy, że oni są sławni i... - Amy z trudem wymówiła to zdanie
- Boże święty ! - krzyknęła Cat - Właśnie pływam w basenie ze sławnym zespołem, którego piosenkę słyszę w radiu ! Przecież to... To przecież jest... To jest przecież niemożliwe !
- A jednak . - podpłynął do niej Jay i ją objął po przyjacielsku
- O mój boże ... Właśnie obejmuje mnie gwiazda !
- Cat, nie przesadzaj już . - uspokoiła ją Amy - Przecież to nic wielkiego .
- Dla ciebie nic wielkiego !
Kiedy zaczęło się schładzać wyszliśmy z basenu i poszliśmy do domu . Cat dalej nie mogła uwierzyć, że właśnie spędza czas ze sławnym zespołem The Wanted, a ja ciągle krążyłam myślami gdzie indziej . Cały czas zastanawiał mnie ten facet, który mnie śledził . Czemu to robił ? Czemu potem zjawł się pod domem chłopaków ? Te pytanie męczyły mnie do końca wieczoru . Oczywiście nie dawałam tego po sobie poznać, ale martwiłam się tym . Nadal nie mogłam sobie przypomnieć czemu ten mężczyzna tak znajomo mi wygląda ...

---------------
Znów nuuuda . ; / Ciekawe czy zasnęliście czy wytrwaliście kiedy czytaliście ; D Ale niestety pisałam ten rozdział na szybko ... -,-
I tak mam nadzieję, że Wam się podoba i zachęcam do komentowania : )

4 komentarze:

  1. jejciuuu błagam Cie pisz szybko następny bo jestem ciekawa co to był za facet! ;) uwielbiam Twoje opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiżcie że nie zasnęłam!
    Dawaj nexxxta!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co to za gościu ?!?! Nie no , rozdział cudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to za gościu .?!
    Pisz mi szybko rozdział :)
    Czekam niecierpliwie. :*
    Zapraszam do mnie :

    http://the-whole-life-of-the-insane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń