piątek, 29 czerwca 2012

ROZDZIAŁ 3

Uszykowana już w całości przejrzałam się w lustrze . Ubrałam ciemne jeansy, koralową bluzkę z rękawem 3/4, kremowe baleriny z kokardką, a do tego jakąś biżuterię . Zadzwoniłam po taksówkę, i jeszcze szybko poszłam wyprostować włosy .
Kiedy zobaczyłam przez okno, że przyjechała taksówka zamknęłam dom i zeszłam na dół . Powiedziałam taksówkarzowi na jaką ulicę ma mnie zawieźć i pojechaliśmy . Okazało się, że to całkiem nie daleko . Tylko 10 minut drogi samochodem . Gdy dojechaliśmy, zapłaciłam taksówkarzowi i stanęłam przed wielką willą . Obok domu znajdował się ogromny basen, a za basenem ogród . Podeszłam więc do drzwi i lekko zapukałam . Drzwi otworzył mi tata . Przywitał się ze mną, powiedział, że bardzo ładnie wyglądam i wpuścił mnie do środka . Kiedy prowadził mnie do salonu, mówił, że mój brat jeszcze nie dojechał . Powiedział też, że będą z nim jego najlepsi przyjaciele . Usiadłam na kanapie, a tata poszedł mi zrobić herbaty . Zaczęliśmy rozmawiać o remoncie mojego mieszkania . Jakie kolory mają być na ścianach itd ... W pewnym momencie usłyszeliśmy trzaśnięcie drzwi . Domyśliliśmy się, że to mój brat . Tata schował mnie za rogiem ściany salony, żebym go nastraszyła na przywitanie . Kiedy był coraz bliżej zaczęłam się przygotowywać, aż w końcu bum ! Wyskoczyłam zza rogu . Nie dość, że on się przestraszył, to ja także . Nie mogłam uwierzyć w to, kogo właśnie widzę ! Myślałam, że to jakiś wielki żart . 
- Tato, kto to jest ? - zapytał mój brat
- Tomie, poznaj swoją siostrę - Naomi . Ostatnio ci o niej mówiłam, pamiętasz ? 
Tak, to właśnie Tom Parker, członek mojego ulubionego zespołu jest moim bratem . Tyle razy o nim słyszałam ! Słucham jego muzyki . Znałam go ... Może nie osobiście, ale znałam i nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że to właśnie on może być moim bratem !
- Ty jesteś moją siostrą ?! - na twarzy Toma pojawił się szeroki uśmiech, można powiedzieć nawet banan
- Tak, jestem, ale nie mogę uwierzyć, że ty jesteś moim bratem ! Codziennie słucham waszych piosenek i nigdy bym nie przypuszczała, że ty nim jesteś !
Tom podszedł do mnie i mocno mnie przytulił . 
- Tak się cieszę, że w końcu cię poznałem ! Myślałem, że nie doczekam tego dnia ! A właśnie, to moi przyjaciele ... Chyba nie muszę ich przedstawiać skoro nas codziennie słuchasz ... - zaśmiał się
- No ba ! - podeszłam do nich i wyciągnęłam rękę na przywitanie - Hej, jestem Naomi . Wygląda na to, że jestem siostrą Toma .
Żadnej nie uścisnął mi ręki . Popatrzyli mi w oczy i wszyscy naraz mnie przytulili . 
- A my jesteśmy The Wanted ! Cieszymy się, że jesteś jego siostrą ! - wydarł się Siva
- No dokładnie ! Fajna jesteś . - uśmiechnął się Jay
- Dobra, chłopaki ! Dajcie mi się nacieszyć najlepszym dniem mojego życia ! - zaśmiał się Tom
- A jeszcze niedawno mówiłeś, że najgorszy ... 
- Ale już teraz najlepszy ! 
Wszyscy poszliśmy do salonu . Tom zaczął mnie wypytywać o wiele rzeczy . Między innymi dlaczego przyleciałam do Londynu, czemu tak nienawidzę matki, a co najważniejsze gdzie będę chodziła do szkoły . I tu mnie zamurowało . Nie wiedziałam, co mam powiedzieć, bo matka nic o szkole nie mówiła ... - Dobra ... Chyba powiem im prawdę ... Coś potem wymyślę i pójdę do szkoły ... - pomyślałam
- Wiesz ... Moja matka powiedziała o pracy, mieszkaniu, ale do żadnej szkoły mnie oczywiście nie zapisała ... Ona ma mi tylko opłacać mieszkanie, a ja mam mieć na swoje wydatki i na jedzenie ... A jak pomyślę, że Amber musiała zostać w tych torturach ... - łzy zaczęły napływać mi do oczu, bo ja sobie tu tak siedzę, piję herbatę, a ona może właśnie nie może spać, bo wszystko ją boli przez matkę 
- Ja już ci mówiłem, że wyremontuję ci mieszkanie, więc ze szkołą też coś wymyślimy . Ale kto to jest Amber ? - powiedział tata
- Amber to moja młodsza siostra ... 
- Nasza . - przerwał mi Tom
- Nasza ... A matka nas biła i ... A ja ... A ja musiałam ją zostawić ! - 
Tata zdziwił się wiadomością o Amber, ale zmartwił się o tym, że matka nas biła, a teraz będzie wyżywała się na samej Amber . Po minie Toma można było się domyślić, że on też nie był temu obojętny . Ale zostawiliśmy ten temat i zaczęliśmy rozmawiać o remoncie . Tom i reszta TW zgodzili się pomóc w tym postanowieniu, więc zrobiło mi się bardzo miło z tego powodu .
Podczas rozmowy zauważyłam, że Nathan, Max i Tom coś sobie pokazują rękami . Nagle podnieśli się i wyszli z pokoju, ale nie przejęłam się tym zbytnio i dalej dyskutowaliśmy o moim remoncie . W pewnym momencie wszyscy usłyszeliśmy głośne wrzaski Nathana - No chyba was gnie ! To nie prawda ! - Tom próbował go uspakajać, lecz bez skutku . Wszyscy wrócili do salonu . Tom i Max usiedli spokojnie, ale Nath cały czas już siedział naburmuszony . Chłopaki ( Max i Tom ) jeszcze coś do siebie szeptali, ale usłyszałam tylko zdanie wymówione przez Toma - Pomożemy mu w tym . Coś wymyślimy i zrodzi się z tego coś pięknego . Mówię ci . - Przez dłuższy czas zastanawiałam się o czym była mowa, ale mam na tyle taktu, że nie podejdę i nie zapytam ... Po kolacji Tom odwiózł mnie do domu i wszedł na chwilę . Była wtedy godzina 21 . Zrobiłam mu herbaty i zaczęliśmy rozmawiać na tematy, których nie poruszaliśmy  zbytnio przy tacie, czyli o Amber - co ona tam musi teraz przeżywać, o matce - na tyle tematów, że nie da się policzyć . Jednak powiedziałam mu najważniejszą rzecz - matka pije, kiedy tylko może, a jej przydupas, którego niedawno poznała ją w to wciągnął . Nie chciałam mówić tego przy tacie, bo ... No właśnie, bo ? Sama nie znam odpowiedzi na to pytanie, gdyż coś zatrzymywało mi od powiedzenia mu tego .
W końcu Tom zebrał się do siebie około godziny 24 . Kiedy poszedł, ja położyłam się na łóżku,a by po prostu odpocząć, ale nie wiem nawet kiedy zasnęłam ...

-----------
Tak, tak ... Przez chwilę coś się działo, a teraz znowu nuda ... Wiem i za to przepraszam . Ale nie mam ostatnio weny... W ogóle ! A to dziwne, bo jak pisałam pierwszego fanfica zwykle miałam jej nadmiarr ;p
No cóż ... Czasami zdarzają się takie dni ... Ale teraz cieszmy się w końcu wakacjami ! Hello, summer ! <3 
;p Zachęcam do komentowania :D

2 komentarze:

  1. "Coś wymyślimy i zrodzi się z tego coś pięknego" chyba wiem o co chodzi ^^
    Rozdział super , wcale nie jest nudny :D
    Śmiałam się jak się rzucili ją przytulić xD
    Czekam na next ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. O co chodzi z tym Nathanem
    nie mam pojecia
    pisz next
    weny!!

    OdpowiedzUsuń